Jak wystrzec się przed nieuczciwą lokatą.

Lokaty

Bardzo często nawet jeżeli dokładnie przeglądamy ofertę lokaty bankowej możemy trafić na oszustów. Taka nieuczciwa lokata zamiast pozwolić nam zarobić dodatkowe pieniądze sprawi, że możemy stracić oszczędności swojego życia. Trudno jest się z tym pogodzić, dlatego zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję o włożeniu pieniędzy na lokatę powinniśmy dokładnie zapoznać się z ofertą jaką przygotował dla nas bank. Wiele ofert tylko na pierwszy rzut oka wydaje się na korzystne. Dopiero, kiedy przyjrzymy się im bardzo dokładnie zauważymy, że oferta ma za zadanie nas oszukać i omamić.

Banki są na tyle cwane, że ofertują swoje propozycje lokat w taki sposób, że przemycają w nich ukryte haczyki, w które bardzo łatwo można wpaść. Najczęściej taki haczyk schowany jest w regulaminie i napisany jest bardzo małym drukiem, aby niedouczony klient się tego wpisu nie dopatrzył. Zawsze sprawdzajmy dokładnie każdą ofertę lokaty. Zapoznając się dokładnie z jej warunkami można dopiero wtedy zobaczyć, że wcale nie jest ona tak atrakcyjna na jaką wygląda. Cała masa osób nie czyta w ogóle umowy tylko ją podpisuje, później jest już za późno i ma warunki lokaty jakich tak naprawdę pod żadnym pozorem by dobrowolnie nie podpisał. Takie posunięcie banku nie jest fair w stosunku do klienta, ale niestety nie wszystkie banki są w stu procentach w porządku względem nas. Chcą na nas zarobić i tyle.

Dosyć głośna była sytuacje, kiedy jeden z banków proponował lokatę na 6% przez okres jednego roku. Był w niej ukryty jeden haczyk. Lokatę trzeba było zawszeć pomiędzy 28 stycznia, a 24 lutego. Niby nic nadzwyczajnego, ale oprocentowanie lokaty bank naliczał dopiero od 18 marca. Do tego czasu pieniądze leżały na lokacie i w żaden sposób na siebie nie zarabiały. Było to celowe posunięcie banku. Dali duże oprocentowanie, ale przez miesiąc go nie naliczali co dało taki sam zarobek jak w innych bankach oferujących mniejsze oprocentowanie. Wiele banków oferuje bardzo wysokie oprocentowanie w ostatnim miesiącu trwania umowy lokaty. Klient widzi 12% na lokacie i od razu się na nią decyzje. W rzeczywistości sytuacja wygląda inaczej. Co prawda w ostatnim miesiącu mamy te 12%, ale w poprzednich mogło być oprocentowanie równe 2, czy 3% i tym samym średnia oprocentowania na lokacie nie wynosiła 12%, a była o połowę mniejsza. Jest to zwykłe oszukiwanie klienta i łapanie go na duże oprocentowanie, które w rzeczywistości w żadnym miesiącu takie nie będzie. Takich haczyków jakie stosują w swoich ofertach banki jest cała masa i bardzo często nawet przy dokładnym przeczytaniu umowy trudno się przed tymi oszustwami ustrzec. Jeżeli nie mamy zielonego pojęcia o lokatach bankowych lepiej zapytać kogoś kto się na tym naprawdę zna i zaproponować, aby poszedł z nami do banku. Pracownicy od razu zauważą, że się na tym nie znamy i tak nas zakręcą, że wpłacimy pieniądze na lokatę o bardzo małym oprocentowaniu. Zamiast zarobić bank będzie dysponował naszymi pieniędzmi niemal za darmo.

Zobacz także:  Lokata zamrożona